niedziela, 28 lipca 2013

Inspiracje


Ręce aż rwą mnie do pisania, ale w głowie mam kompletną pustkę.
Pilnie potrzebuję inspiracji, pomóżcie.

Dawajcie tytuły dosłownie wszystkiego opowiadań, piosenek, a najlepiej filmów.

Błagam!

6 komentarzy:

  1. Znalazłam jakieś pół godz temu film. Nie na youtube, ale na chomikuj.pl. Na tym trzeba mieć konto, ale za free się ściąga. Wpisałam w wyszukiwarkę "one direction- best song ever " i dałam wielkość do 5 mega. Jest tam na komórkę (poznasz po rysunku komórki obok nazwy). Ma chyba 4.2 mega, czy coś. Fajny filmik. To nie jest teledysk !

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem o jaką tematykę dokładnie Ci chodzi, ale mam nadzieję, że pomogę. Weny :)
    Filmy :
    "LOL", "Honey", "W rytmie Hip-Hop'u", "Odrobina nieba", "Igrzyska Śmierci"
    Piosenki :
    - http://www.youtube.com/watch?v=NtHKbVHP3IY
    - http://www.youtube.com/watch?v=tg00YEETFzg
    - http://www.youtube.com/watch?v=nqPbYodO8kM
    - http://www.youtube.com/watch?v=8v32lzI_uFE
    - http://www.youtube.com/watch?v=1zfzka5VwRc
    - http://www.youtube.com/watch?v=1zfzka5VwRc
    - http://www.youtube.com/watch?v=1zfzka5VwRc
    - http://www.youtube.com/watch?v=xe9P0hf5F_8
    Opowiadania :
    - http://moje-opowiadanie-onedirection.blogspot.com/
    - http://more-than-friend.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezastąpiona motywacja - piosenka Over Again 1D, oraz cały album Seleny Gomez Stars Dance.
    Filmy - I wciąż ją kocham, Pamiętnik, Ostatnia Piosenka, Titanic.
    Poprzeglądaj sobie też zszywka.pl, znajdziesz jakiś fajny element, bum! motywacja na rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam pojęcia co Ci doradzić kochana... Ja ostatnio pisze po nocach i oglądam filmy. A jak nie filmy i nie pisanie do rana - to muzyka. Zawsze i wszędzie. Czasem słucham jedną i tą samą piosenkę tysięczny raz i nagle wpada mi jakiś pomysł, a w drodze do domu tworzy się z tego historia, którą od razu spisuje i potem jakoś tak samo idzie...
    W każdym razie, pamiętaj - muzyka dobra na wszystko :)

    Całuje :)
    Sophie

    try-trust-him.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem czy to co Ci napiszę pomoże, albo chociaż jakoś zmotywuję, zainspiruję....

    Nie, to nie będzie jakiś film, piosenka czy Bóg jeden wie co.

    Tak na prawdę moją inspiracją jest jej brak.

    Tak, dokładnie.

    Jej brak.

    Słuchanie różnych piosenek lub oglądanie filmów, filmików, tylko odtrąca mnie od pisarstwa.

    Czy mam jakiś wpływ na tę metodę?

    Nie.

    Przeważnie jest to tak, żę siedze, leże lub wykonuję jakąś czynność i po prostu w pewnym momencie zaczynam się gapić przed siebie. W pustą przestrzeń - serio odstresowywuję. I nie. Wcalnie wtedy nie myślę o moim opowiadaniu. - Przeważnie odcinam się wtedy od świata zewnętrzenego i nie myślę o niczym ważnym. Przypomonam sobie różne momenty z mojego życia i dziwne sytuację. Praktycznie większość przekształcam w mojej głowie i nadaję im nowy sens - całkiem inny niż dotychczas. - Czasem robię je bardziej drastyczne lub słodkie. I wtedy myślę co Ja sama zrobiłabym w danej sytuacji, a potem siebie zamieniam na Mo, a drugiego bohatera na Harry'ego. Praktycznie tak powstało "Dangerous Darkness". Z mojego punktu to było raczej proste, zważając na to, że często odcinam się od świata i rozmyślam lub po prostu wspominam :).

    Jak mogłabym to określić?

    "Inspiracja bez inspiracji"?

    Wiem, że napisałaś, abyśmy podali jakieś opo. filmy lub piosenki, ale jeżeli szukasz swojej "inspiracji" w złym miejscu?

    Np. Znam dziewczynę, która znalazła swoją jedząc pomarańcze.

    Czasami prostota uświęca środki.

    Nie mam pojęcia czy moja "rada" - bo była chyba nią była...prawda? - Ci pomogła.

    Nie mam również bladego pojęcia czy tylko Ja tak mam czy też inni ludzie, bo jak na razie to tylko z Tobą się tym podzieliłam.

    Mam nadzieję, żę jakoś pomogłam, a jeżeli nie, to życzę powodzenia w dalszym szukaniu ;)

    I pamiętaj : Czasem najprostrza rzecz lub sytuacja, może okazać się kluczem do sukcesu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami właśnie mam takie napady, że nie wiem skąd od razu coś mi się przypomina i wiem, że będzie to idealnie pasowało do opowiadania :)
      Tyle tylko, że teraz dawno mi się coś takiego nie przytrafiło, więc muszę szukać innych sposobów :D
      PS: chyba zacznę jeść więcej pomarańczy :)))

      Usuń

Hej!

Obserwatorzy